niedziela, 8 lipca 2012

Na Suwalszczyznę!

To już pora! Jak najszybciej myślcie o wybraniu się na Suwalszczyznę! Ciepłe jeziora (nie pomyliłem się pisząc ciepłe) czekają. Mimo, iż Suwalszczyzna nazywana jest biegunem zimna to wcale nie jest tak, że w lipcu dopiero topinieją igla, a kożuchy trafiają do szafy. Niestety przez takie nastawienie spowodowane cięgłym bębnieniem w mediach jak to u nas jest zimno Suwalszczyzna wiele traci. Zyskują natomiast Ci, którzy mimo tego stereotypu ryzykują i postanawiają jednak się wybrać na tą "zimną Suwalszczyznę". Możliwe że zabierają ze sobą kurtki i czapki, ale są zaskoczeni. A dlaczego zyskują właśnie owi turyści? Skoro jest takie nastawienie, że nie można tu się wygrzać przyjeżdża mało turystow, więc ta "garstka" wczasowiczów urlop w ciszy i spokoju od tłumów podróżnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz